Oto kolejna praca na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze, tym razem szydełkowa bransoleta. Wykonałam ją bardzo szybko z cieniowanego kordonka i drewnianych koralików - z odzysku po starym, popsutym pasku. Pomysł jest w 100% mój, nie używałam żadnego schematu. Nie dodałam też zapięcia, żeby nie obciążać bransolety (jest bardzo lekka), owija ją się po prostu wokół nadgarstka i zawiązuje końcówki, które zwinęły się w delikatną spiralę, co stanowi dodatkową ozdobę.
Dlaczego zgłaszam ją na wyzwanie? Otóż, kolorystyka bransolety przypomina mi węgierski gulasz! Kawałki pomarańczowej papryki, która podczas gotowania delikatnie straciła kolor, do tego kawałki mięsa, ciemny sos i kilka ziaren czarnego pieprzu (ok, przyznaję się nie potrafię gotować, ale węgierski gulasz mi wyszedł:-D).