To było prawdziwe wyzwanie! Najbardziej kolorowa, najbardziej bogata i najbardziej pracochłonna biżuteria z sutaszu jaką kiedykolwiek stworzyłam. Chyba najprościej będzie opisać ją w liczbach:
- ponad 23 metry sutaszowego sznurka w dwudziestu dwóch kolorach,
- 10 kryształów Rivoli Swarovskiego w dziesięciu kolorach i w pięciu rozmiarach (od 14 mm do 6 mm),
- 10 kryształów Pear-Shaped Swarowskiego w sześciu kolorach,
- 24 kolory kryształków Fire Polish (ilość tak wielka, że nie da się zliczyć),
- 13 kolorów koralików Toho,
- około 60 godzin pracy, w tym obejrzanych 50 odcinków "Rancza".
Więcej nie piszę, bo mam już dość tego naszyjnika:-) Poza tym, wszystko widać na zdjęciach.
Naszyjnik zgłaszam na wyzwanie Kreatywnego Kufra pt."Film: Charlie i fabryka czekolady". Inspiracją była scena z filmu przedstawiająca pierwszy, mały sklepik ze słodyczami Willy`egoWonki na ul. Wiśniowej, a w szczególności ogromne i kolorowe cukrowe tafle, które oglądał Wonka na zapleczu owego sklepiku.
http://kreatywnykufer.blogspot.com/2014/08/wyzwanie-tematyczne-film-charlie-i.html |
Gratulacje! Kolory pięknie się przenikają. Wygląda tak miękko i aksamitnie. Życzę Ci wygranej.
OdpowiedzUsuńI niech ktoś mi jeszcze raz powie, że sutasz to takie szast prast i o co to halo.
Wow! Chyba nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej.
OdpowiedzUsuńO kurczę! Cudowny! Zjawiskowy! Efekt jest wart tylu godzin pracy spędzonych nad nim!
OdpowiedzUsuńO rany! Ależ piękne dzieło!
OdpowiedzUsuńMonumentalne dzieło! Wspaniałe! Trzymam kciuki w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńPiekny... Alez musialas sie napracowac!
OdpowiedzUsuńOgrom pracy! wierzę, że masz go serdecznie dość ;) tym bardziej gratuluję tak ambitnej i pięknej pracy!
OdpowiedzUsuńPo prostu brak słów! Mistrzostwo świata w kategorii sutasz :) Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńAle cudo! Jestem pod wrażeniem, ka.ma.mi, jesteś moim mistrzem sutaszu!!! <3
OdpowiedzUsuńAsiu, a Ty za to jesteś moim mistrzem szkła!
UsuńPrzepiękny. Zabrakło mi słów, którymi można opisać ten mistrzowsko wykonany naszyjnik. Zazdroszczę umiejętności i podziwiam za cierpliwość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie.
Naszyjniki jest niesamowity. Wygrana gwarantowana
OdpowiedzUsuńco tu dużo mówić, niesamowite. Gratuluję
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :) Wygrana gwarantowana !!
OdpowiedzUsuńPrzecudnej urody ten naszyjnik!! Na pewno wygrasz nim to wyzwanie! :)
OdpowiedzUsuńpiękny *.* w takim cudzie czułabym się jak królowa :)
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opadła! Jesteś mistrzynią :) Ciekawi mnie czy wykonałaś to cudo na zamówienie czy z własnej inicjatywy :)
OdpowiedzUsuńNa zamówienie. Z własnej inicjatywy to bym pewnie go z rok szyła:-)
UsuńWspaniały... niesamowity... zachwycający... aż brakuje mi słów by go opisać :-D podziwiam za wytrwałość przy tworzeniu takiego cuda :-)
OdpowiedzUsuńNiesamowity, widać każda poświęconą mu minutkę:)
OdpowiedzUsuńOch, takiego pięknego "rozmachu", to już dawno nie widziałam! :) Cudo!
OdpowiedzUsuńJest niesamowity! Praca nad nim kosztowała na pewno sporo czasu, cierpliwości i...sznurka :) Ale opłacało się na pewno, wyszedł fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest niesamowity :) fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ! Czy można ewentualnie złożyć zamówienie ?
OdpowiedzUsuńWitam,
Usuńprzepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale byłam na wyjeździe i nie miałam dostępu do internetu. Proszę napisać do mnie wiadomość e-mail, adres znajduje się na górze strony i w zakładce "O mnie".