Należę do osób, które lubią dawać ładnie opakowane prezenty. W związku z tym postanowiłam własnoręcznie wykonać opakowania na prezenty w candy i nie tylko. Wczoraj, późnym wieczorem, zaczęłam knuć, rysować plany, wyobrażać sobie w moim zabałaganionym umyśle jak będą one wyglądać. Ostatecznie zdecydowałam się na tradycyjne pudełka, ale z mniej oczywistym wnętrzem. Stereometrię lubię, nigdy nie miałam problemu z rysowaniem siatek, więc i wykonanie pudełka wcale trudne nie było. Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania! Wyszło mi prześliczne, równe (!!!) złote pudełko. Do niego dodałam fioletową kokardę (w nawiązaniu do kolorów prezentów), a środek wypełniłam złożoną w harmonijkę i pociętą bibułą niekarbowaną. Bibułka w rzeczywistości jest ciemno fioletowa oraz wrzosowa. Niestety, pomimo dość dobrego światła, cudowania z ustawieniami przesłony itd., mój aparat uparł się by nie pokazać rzeczywistych kolorów. Złoty kolor pudełka też wyszedł jakoś marnie, więc musicie mi uwierzyć na słowo, że w rzeczywistości wygląda znacznie lepiej.
A teraz trochę formalności:) Dzisiaj rano Asia z bloga Asia-Majstruje ogłosiła swoje drugie wyzwanie, które niezmiernie mnie ucieszyło. Moje pudełko idealnie wpisuje się w warunki wyzwania! Asia napisała: stwórz coś nowego, czego do tej pory nie robiłaś. Stworzyłam! Nigdy wcześniej nie robiłam pudełka na biżuterię, jeśli już to je kupiłam:) Poza tym nie jestem osobą scrapującą, nie bawię się papierem, nie robię kartek itp.
P.S. Jeśli chciałybyście zrobić takie pudełko, a nie wiecie jak, to napiszcie mi w komentarzach - może uda mi się zrobić jakiś mini-tutorial.
P.P.S. Jeśli macie jakieś sposoby, żeby zmusić aparat do fotografowania koloru fioletowego i błyszczących rzeczy, to też napiszcie mi w komentarzach. Może z Waszymi radami wreszcie uda mi się przekonać tą piekielną machinę żeby robiła ładne zdjęcia:)
P.P.P.S. Zapraszam na moje nietypowe candy! Szczegóły tutaj.
P.P.P.S. Zapraszam na moje nietypowe candy! Szczegóły tutaj.
no faktycznie ładniutkie to pudełko Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńsama niestety chętnie bym pół królestwa oddała temu, kto mi powie jak sfotografować fiolety i czerwienie, żeby nie dawały po oczach swoją radioaktywnością :D
Powiem, że Twój komentarz mnie ucieszył. Już myślałam, że ze mną jest coś nie tak, bo nie potrafię fioletowego sfotografować:)
UsuńBardzo ładne pudełko Ci wyszło. Z doświadczenia wiem, że nie ma bata na dobre zdjęcie fioletu przy sztucznym świetle. Po prostu zdjęcie trzeba robić w dzień przy naturalnym świetle. =)
OdpowiedzUsuńTylko, że robiłam te zdjęcia przy dziennym świetle:(
UsuńTutorial by się przydał, na pewno nie tylko ja ale i wiele innych osób by skorzystało:)
OdpowiedzUsuńZgłaszam, że nie jesteś jedyna problemem fotografowania tych kolorów, mi zawsze najgorzej wychodzi czerwień.
OdpowiedzUsuńPudełko wyszło pięknie - równiutkie, czyste, bez najmniejszej skazy :) I środek fajnie kontrastuje ze złotym. Dziękuję za zgłoszenie pracy!
Śliczne pudełeczko:) Poproszę o tutka, z pewnością się przyda:)
OdpowiedzUsuńP.P.S- hihi nieźle się uśmiałam:)))
OdpowiedzUsuńWyszło zawodowo! Błyszczących rzeczy do tej pory nie udało mi się uchwycić na fotce, ciężki orzech do zgryzienia, ale fiolet wyszedł Ci ok. Ja robię ostatnio pudełka origami, niezła frajda;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZ fioletami ogólnie ciężko bywa jeśli chodzi o fotografowanie :)
OdpowiedzUsuńpudełeczko jak ze sklepu, ba! dużo ładniejsze niż sklepowe :)
Pudełeczko faktycznie extra:) Przyda się instrukcja;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie za Twoją piękną artystyczną twórczość :))
OdpowiedzUsuńrówniez nie pogardziłabym instrukcją
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ja też kupuję pudełka, ale własnymi rękoma byłoby lepsze, zrób mini tutek bo ja na pewno z niego skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńTo zrobię na pewno ten tutorial, tylko może w następnym tygodniu, bo ten jest tragiczny:/
OdpowiedzUsuńFantastyczne to pudełęczko :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń