Typowo letnie, wakacyjne kolczyki. Kojarzą mi się z morzem, słońcem i bursztynami na plaży. Jak widać dopiero rozkręcam się w "kryształkowym szale". Sutasz chwilowo zdecydowanie poszedł w odstawkę, zamiast szyć ciągle plotę te malutkie koraliki. Na dość złego niedawno zrobiłam spore koralikowo-kryształkowe zakupy, więc mam się na czym twórczo wyżywać.
12 mm Rivoli Swarovskiego w kolorze Crystal Golden Shadow oplotłam Toho 15o Opaque Turquoise i Toho 11o Silver-Lined Milky Teal oraz dodałam krople w kolorze Dark Topaz. Pokombinowałam trochę z "falbanką" tak, by koraliki z zewnątrz tworzyły delikatny owal.
Całkowita długość kolczyków to 6 cm.
Szukając inspiracji do nowego wyzwania w KK "Tanzania" trafiłam na blog ze wspaniałymi zdjęciami z Tanzanii. Znalazłam tam post, w którym pokazana jest koralikowa biżuteria wytwarzana przez mieszkańców tego kraju (klik). Na tym samym blogu znalazłam też przepiękne zdjęcie (klik), które mocno wpłynęło na kolory koralików wykorzystane w kolczykach. Idąc za ciosem tak sobie pomyślałam żeby zgłosić kolczyki na wyzwanie.
Szukając inspiracji do nowego wyzwania w KK "Tanzania" trafiłam na blog ze wspaniałymi zdjęciami z Tanzanii. Znalazłam tam post, w którym pokazana jest koralikowa biżuteria wytwarzana przez mieszkańców tego kraju (klik). Na tym samym blogu znalazłam też przepiękne zdjęcie (klik), które mocno wpłynęło na kolory koralików wykorzystane w kolczykach. Idąc za ciosem tak sobie pomyślałam żeby zgłosić kolczyki na wyzwanie.