niedziela, 30 listopada 2014

Oszronione do kompletu

Oszronione kolczyki do kompletu z oszronioną bransoletą - pamiętacie ją jeszcze? Prawie rok temu powstała bransoleta, głupio mi się przyznać, ale kolczyki do niej zaprojektowałam również rok temu, nawet przygotowałam materiały i nic... Na szczęście w tym miesiącu zostałam skutecznie zmobilizowana do ich uszycia, a to dzięki kolejnemu wyzwaniu, które jest dosyć nietypowe, kto jest ciekawy niech zajrzy tutaj. Moją interpretację wyzwaniowego tematu odnajdziecie przede wszystkim w pierwszej kolumnie, czyli "przeszycia, koralik, biały", ale także trochę nietypowo kryje się ona w trzecim wierszu "biały, sznurek, koronka". Dlaczego nietypowo? Biały to jasna sprawa, sznurek - wiadomo - sutasz, a koronka jest trochę inna, bo koralikowa - sutaszystki i beadingerki lubią tak nazywać ozdobne koralikowe wykończenia brzegów.


Nie mogło się też obejść bez zdjęć razem z bransoletką. Tak patrzę na te zdjęcia i muszę przyznać, że nadal bardzo podoba mi się połączenia bieli, srebra i niebieskiego. Tylko trudno fotografować te kolory.


piątek, 28 listopada 2014

Broszka

Broszka z pastylką nocy kairu stworzona specjalnie na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze "Foto Inspiracja".


Zdjęcia, które było inspiracją kolorystyczną przy powstawaniu broszki. Autorką zdjęcia jest MrÓ.


czwartek, 20 listopada 2014

Robaczek

Nienawidzę wszelkiego rodzaju robactwa, ale gdy zobaczyłam urocze, zielone stworzonko wyłażące z oczodołu "Gnijącej Panny Młodej" nie mogłam się oprzeć i stworzyłam ten oto naszyjnik. A jak ktoś ma wyobraźnię, to może nawet dojrzy na zdjęciach mini "robaczywą główkę":-)

I więcej już nic nie piszę, bo jest 3:05 w nocy, a mam się obudzić o 6:00 rano...





czwartek, 30 października 2014

Czerń z czymś...

Dostałam od pewnej osoby dwa sznury dużych, brązowo-czarnych agatów wraz z prośbą o zrobienie z nich czegoś ładnego. Od początku kusiła mnie bransoleta, oczywiście dość spora i bardzo ozdobna. Przypomniałam, więc sobie o metalowej bazie, którą kupiłam wcześniej w ramach eksperymentu i przez kilka miesięcy nie miałam na nią pomysłu. Gdy tylko wróciłam do domu zabrałam się za robotę i wierzcie mi wbrew pozorom było jej dość sporo.

Bransoleta jest masywna, ciężka i sztywna przez co nie jest tak wygodna w noszeniu, jak chociażby węże szydełkowe, ale w końcu taką biżuterię zakładamy na specjalne okazje, więc można to jej wybaczyć. Na pewno spróbuję zrobić bransoletki na węższych bazach, bo jestem ogromnie ciekawa efektu.







Bransoletę zgłaszam do wyzwania "Czerń z czymś..." w Szufladzie. A korzystając z okazji pochwalę się jeszcze, co kupiłam w nagrodę za opaskę. Postawiłam na kamienie, bo ostatnio mam ich deficyt - miało być dużo, więc głównie kupiłam jadeity:


Pierwszy raz robiłam zakupy w Royal Stone i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z szybkości obsługi i jakości kamieni.

czwartek, 23 października 2014

Nagrabiłam sobie

Kurka wodna! Zajrzałam dzisiaj na bloga, patrzę na datę publikacji ostatniego posta i oczom nie mogę uwierzyć - minął prawie miesiąc. Trochę przesadziłam... Nie mam więc wyjścia i pomimo późnej pory (za kilka minut będzie 3 w nocy) piszę tego posta. Ciekawe czy uda mi się wstać dzisiaj o 6 rano?

Trochę się u mnie ostatnio dzieję, ale nie usprawiedliwia to "postowo-komentarzowych" zaniedbań, a tym bardziej opóźnień w dzierganiu nowej biżuterii. A tak bardzo chciałam wziąć udział w aktualnych wyzwaniach i chyba po raz kolejny nie zdążę.

Dzisiaj tematem będą haftowane kolczyki z jaspisem brekcja obficie otoczonym metalizowanymi koralikami Toho. Pierwszy raz wyszywałam taką formę i ciekawa jestem co o tym myślicie.





Na koniec muszę się jeszcze pochwalić, że zdobyłam nagrodę w jesiennym wyzwaniu "Szyję z sutasz.info" za opaskę z poprzedniego posta. Uwierzycie w to, że minęły już trzy tygodnie odkąd dostałam bon na zakupy i jeszcze nie zrobiłam zamówienia? Liczę na to, że jutro wreszcie będę mogła na spokojnie przysiąść do komputera i wybrać kamyki.


czwartek, 25 września 2014

Wyzwanie: jesień

Znowu ledwo zdążyłam z wykonaniem pracy wyzwaniowej, a jeszcze wczoraj wydawało mi się, że przecież mam tak dużo czasu i nie muszę się śpieszyć. Kurczę... zawsze wszystko odkładam na ostatnią chwilę (nawet nie pytajcie jak pisałam magisterkę). Niestety to jedna z moich najgorszych wad. W sumie to trochę źle to ujęłam, bo w końcu wszystkie wady są złe, więc czy mogą być wśród nich gorsze i najgorsze? Jeśli jednak mogą, to moje najgorsze wady zawsze są związane z czasem. Spóźniam się, zawsze odkładam wszystko na ostatnią chwilę, a potem nie mogę zdążyć i jeszcze straszny ze mnie śpioch, więc budzik ustawiony na 6.00 rano jest dla mnie jedną z największych kar. Pociesza mnie tylko fakt, że są na świecie ludzie, którzy mają dokładnie tak samo.

Koniec wodolejstwa pora na kilka szczegółów dotyczących pracy. Miałam ogromną ochotę wziąć udział w jesiennym wyzwaniu, niestety oprócz jesieni tematem były ozdoby do włosów. Chyba w całej mojej rękodzielniczej przygodzie nigdy nie zrobiłam nic do włosów, nigdy. Mało tego, w warsztacie nie posiadam żadnych baz typu opaski, spinki, grzebyki. Myślała, myślałam, aż wreszcie wymyśliłam, że mogę zrobić opaskę z satynowej wstążki. I zrobiłam. Ledwo... Tak więc na wstążkę naszyłam sutaszową aplikację, co było o tyle fajne, że nie musiałam męczyć się z wykańczaniem lewej strony sutaszu. Aplikacja jest dość bogata, w centrum znajduje się złoty kryształ Swarovskiego otoczony wrzosowo-lawendowymi Toho i połyskującymi zielenią oraz pomarańczem kryształami Fire Polish w kolorze Vitral-Crystal (uwielbiam go!). Boki przyozdobiłam srebrnymi kryształami, również Swarovskiego, w kształcie łzy oraz sporą ilością Super Duo. Wszystko inspirowane zdjęciem, które można zobaczyć tutaj.




piątek, 12 września 2014

Przygoda z Tile - part 2

Kolejne bransolety z koralikami Tile, wykonane tym samym wzorem co poprzednia. Czarna ze złoto-miedzianymi "kosteczkami" jest dwustronna - koniecznie muszę poszukać dwustronnych Tile w innych kolorach. Znacie jakieś?






wtorek, 9 września 2014

Wisior z fluorytem

Fluoryt ubrałam w fiolety i oliwkowe zielenie, a żeby było trochę bardziej szlachetnie dodałam odrobinę srebrnych koralików. Wszystko zawiesiłam na skręconym sznurze herringbone.

P.S. Nadal zamiast zajmować się sutaszem, wolę wyszywać koralikami.





czwartek, 4 września 2014

Broszka z agatem botswana w sercu

Nadal ciągnie mnie do haftu koralikowego. Właśnie wyszywam spory naszyjnik, a w planach jest już bransoletka na metalowej bazie, naszyjnik z kryształami Swarovskiego, kolczyki z kroplami ametystu. A niedawno powstała broszka z agatem botswana. Tam mocno zakochałam się w tym kamieniu, że postanowiłam zostawić broszkę dla siebie.


A tutaj moja broszka zapozowała w towarzystwie przyjaciółek:


poniedziałek, 1 września 2014

W prostocie siła

W prostocie siła, nic dodać, nic ująć. Kolejna dawka prostych bransoletek - szydełkowych i chenille stitch. Uwielbiam je i uwielbiają je też inne kobiety. Dlaczego? Bo do klasycznej, lekkiej formy można dopasować dowolne, ulubione kolory.



czwartek, 28 sierpnia 2014

Foto Inspiracja

Postanowiłam wziąć udział w kolejnym wyzwaniu Kreatywnego Kufra i tak jak sugerowały Projektantki zainspirowałam się kolorystyką wyzwaniowego zdjęcia. Miałam ogromną ochotę poczynić coś koralikowego, ale ostatecznie stwierdziłam, że sutaszowy naszyjnik będzie ciekawszy w szczególności dlatego, że od dłuższego czasu chciałam stworzyć długi i smukły wisior.

Sercem naszyjnika stał się cudowny sardonyks z kwarcem, który uzupełniłam brązowymi agatami, nefrytami, tygrysim okiem i jadeitami. Całość zawiesiłam na naturalnym, lakierowanym rzemieniu.








A tutaj zdjęcie, które stało się inspiracją - wykonała je MrÓ:


piątek, 22 sierpnia 2014

Z metalicznym połyskiem

Przedstawiam kolejny prosty, koralikowy komplet, tym razem z kryształem rivoli w roli głównej. Sztyfty, pomimo użycia zaledwie 8 mm kryształków, wyszły dość duże jak na tą formę biżuteryjną. Natomiast bransoletka jest delikatniejsza i idealnie pasuje do kolczyków. Wszystko wykonane z metalizowanych koralików: PF Galvanized Starlight i HM Amethyst.




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...