Komplet "W ciepłych barwach" uszyłam jako prezent na Craftladiesową wymiankę, której tematem było "Ciepło". O ile dobrze pamiętam, zrobiłam go dla Jośki - mistrzyni szydełka i drutów, więc pierwotny pomysł wydziergania ciepłego szalika/chusty i czapy szlag trafił. Co prawda mój sutasz obdarowanej nie ogrzeje, ale może ciepłe barwy jedwabistych sznurków przypomną jej wakacyjne słońce.
Dodam jeszcze, że wymianka odbyła się już dawno, dawno temu. Sama nie wiem, dlaczego te zdjęcia tak długo czekały na publikację.
A oto prezent, który przeleciał do mnie: śliczny przepiśnik i zestaw herbat z ciekawymi karnetami. Niestety nie pamiętam od kogo...
Wyjątkowo podoba mi się kształt sytaszu, pierwszy raz widzę w kwadracie rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńPiękny komplet, najbardziej podobają mi się kolczyki, mają bardzo fajną formę:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie (niestety antytalentu sutaszowego) mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
pięknie nawywijałas :) a prezentu zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuń