Oto jest! Moja pierwsza koralikowo-szydełkowa bransoletka! Z tej całej radochy tak się rozpędziłam, że aż wyszła mi podwójna:) Ogniście czerwona, w klimacie walentynek, z dodatkiem sutaszowego charmsa - serduszka. Bransoletka wykonana z koralików Knorr Prandell, więc może nie jest idealnie równa, ale trudno:) Nie miałam też końcówek do wklejania, więc wykończyłam ją na swój sposób: dodałam rząd srebrnych kulek (na szydełku) i zamaskowałam koniec koralikową plecionką, którą doszyłam do węża.
Myślę, że jak na pierwszy raz to chyba może być:)
P.S. Bransoletkę zgłaszam do wyzwania w Kreatywnym Kufrze - Romantyzm (banner na pasku bocznym).
no jasne, że może być jak na pierwszy raz :) i wykończenie bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńRzeczywiście pierwszy raz? Nie wierzę.... Mi nic nie wyszło za pierwszym razem i do dziś dnia nie spróbowałam tego ponownie:) Podziwiam
OdpowiedzUsuńAle to jest moja pierwsza skończona bransoletka:D Próbowałam już od roku, ale wychodziły mi tylko krzywulce, więc po 1-2 cm wszystko prułam i rzucałam szydełko w kąt:D
Usuńszydelko mam pudełeczko królików mam chęci ogromne, ale talentu do jej wykonania brak:-( też już rok się uczę ale mnie nic nie wychodzi... jednak nie poddaje się i będę dalej próbować :-) Twoja piękna gratulacje! powodzenia w wyzwaniu:-) pozdrawiam niebiesko :-)
OdpowiedzUsuńjest świetna! super ten dołączony sutaszek:)też bym chciała to umieć ale nawet się nie wziełam za próbowanie:P
OdpowiedzUsuńEnergetyczne. Dla mnie to bardziej pasja niż romantyzm ;) Wykończenie bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńPiękna,idealna,zachwycam się :)
OdpowiedzUsuńjest przepiekna;)
OdpowiedzUsuńJak na pierwszą jest genialna! Podobają mi się końcówki, to się nazywa kreatywność!
OdpowiedzUsuńAmazing!!!
OdpowiedzUsuńNo i kolejny etap rękodzielnictwa osiągnięty :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę nie widać żadnych niedociągnięć. I jak dla mnie charmsik sutaszowy przełamał mile słodycz reszty :) Pozdrowionka
Super :) ja też długo nie mogłam poskromić koralikowego węża, ale ostatnio mi się udało :) podoba mi się sposób wykończenia - nie trzeba szukać końcówek po sklepach
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetna, a ten sutaszowy dodatek nadaje charakteru!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanego weekendu!
Asia
Bransoletka jest śliczna, a to wykończenie bardzo pomysłowe! Jeszcze nigdy z takim się nie spotkałam, bardzo kreatywna z Ciebie osóbka! ;) Pozdrawiam, S.
OdpowiedzUsuń