Mam złą wiadomość. Być może część z Was już zauważyła, że od rana nie ma gadżetu "Obserwatorzy" - tego zwykłego z Bloggera. Trudno powiedzieć czy został on przez Google usunięty na zawsze czy może to tylko jakaś chwilowa awaria - w tej chwili nie ma żadnej oficjalnej informacji na ten temat.
Pomimo braku samego gadżetu, po zalogowaniu się na swoim profilu bloggera, nadal wyświetlają się obserwowane przez nas blogi, a także pojawiają się nowe posty, więc sam czytnik działa. W swoich profilach przy nazwie prowadzonego bloga widać również liczbę obserwatorów, ale już po kliknięciu na nią pojawia się puste okno, więc nie wiadomo kto nas obserwuje.
Ja jestem wkurzona i póki co nie zamierzam łączyć konta z Google+ (powody podałam tutaj). Mam szczęście, bo moim narzeczonym jest informatyk-programista, więc szybko wyszukał mi tymczasowe rozwiązanie problemu.
W tej chwili jedyne co można zrobić (o czym wiem) to wygenerowanie specjalnego linku. Umożliwia on osobie odwiedzającej naszego bloga dodanie się do listy obserwatorów.
Link wygląda następująco:
http://www.blogger.com/follow-blog.g?blogID=
Na koniec powyższego linka (po znaku = ) należy dodać ID swojego bloga. Przykładowo moje ID to 7274249943709009574, więc mój link wygląda tak: http://www.blogger.com/follow-blog.g?blogID=7274249943709009574
ID bloga widzimy w adresie, gdy wejdziemy w opcje swojego bloga (chodzi tylko o te cyferki, które zaznaczyłam na zielono):
Gdy macie już utworzony link możecie z niego skorzystać umieszczając go w miejscu, gdzie do tej pory mieliście obserwatorów (ja nie kasuję "obserwatorów" w układzie bloga - niech zostaną, mam nadzieję, że to tylko awaria). Proponuję zamieścić link jako gadżet HTML/JavaScript lub jako podlinkowaną grafikę.
Sposób I:
Wchodzimy w układ bloga, następnie dodaj gadżet i wybieramy "HTML/JavaScript". W wyświetlone okienko wpisujemy tytuł (dowolny), natomiast w treść następujący kod:
<a href="http://www.blogger.com/follow-blog.g?blogID=7274249943709009574" >Obserwuj blog</a>
W miejscu niebieskich cyferek wklejacie ID swojego bloga, natomiast zielony napis "Obserwuj blog" możecie dowolnie zmienić.
Na blogu wygląda to tak:
Sposób II:
Tworzymy dowolną grafikę, która będzie czymś w rodzaju przycisku. Następnie zamieszczamy ją na blogu za pomocą gadżetu "Obraz" dodając do niej link - dokładnie tak jak zamieszczacie bannery wyzwań czy candy. Pod spodem można dodać jakieś wyjaśnienie, że jest to tymczasowy sposób dołączenia do obserwatorów.
Dodatkowo możecie wstawić za pomocą gadżetu "Tekst" obecną liczbę obserwatorów. Oczywiście liczba nie będzie zmieniać się sama - gdy dołączy do Was nowy obserwator trzeba będzie edytować tekst i ręcznie zmieć liczbę.
Póki co mam nadzieję, że to jednak awaria i Google nie będzie nas zmuszać do połączenia konta z Google+ (wystarczy, że zrobili to na yt). Po bieżące informacje odsyłam Was na to forum, tam najprędzej pojawią się jakieś wieści o naszym ulubionym gadżecie.
P.S. Jeśli ktoś chce wykorzystać niebieski przycisk to proszę bardzo, nie mam nic przeciwko temu. Grafika wyszukana nie jest, zrobiona na szybko. Tekst
P.S. Jeśli ktoś chce wykorzystać niebieski przycisk to proszę bardzo, nie mam nic przeciwko temu. Grafika wyszukana nie jest, zrobiona na szybko. Tekst
Ja zaczynam dodawać ludzi do bloglovin - to najlepsze dla mnie teraz zastępstwo. A Obserwatorów ma nie być już ever.
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie znalazłam żadnej informacje na ten temat pochodzącej od Google. To co działo się w czerwcu, było spowodowane złym zrozumieniem zapowiedzi Google i faktycznie 1 lipca zniknął tylko Google Reader. Obserwatorom nic się wtedy nie stało, więc w sumie ciężko stwierdzić, że już ich nie będzie. Póki nie zobaczę oficjalnej informacji, że zlikwidowano obserwatorów będę się łudzić, że to tylko awaria:)
UsuńI miałaś rację. Już wszędzie śmiga. Zobaczymy co dalej będzie.
UsuńNio, właśnie mi tez niknęło:( i nic mi się już nie wyświetla:(
OdpowiedzUsuńdzięki, że napisałaś, bo po 1. sama bym nie zauważyła, a po 2. nie wiedziałabym, jak sobie poradzić! Pozdrowienia i podziękowania dla Twojego informatyka ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że to chwilowe, poza tym obserwatorów miało nie być od lipca, a mamy grudzień, więc nie sądzę, by "miało ich nie być ever", myślę, że to jakaś awaria...
pożyjemy zobaczymy :)
dzięki wielki:)czy mogę skopiować Twój tekst i grafikę?
OdpowiedzUsuńChodzi Ci o tekst i grafiki w poście czy ten niebieski przycisk? Bo jeśli o post to nie mam nic przeciwko linkowaniu do niego, ale kopiowania treści wolałabym uniknąć. Z tej niebieskiej grafiki ("przycisku") możesz skorzystać, właściwie to nawet dodam ją do pasta, może komuś się przyda.
UsuńO to mi chodziło:)Bardzo dziękuję za porady i możliwość użycia Twojego tekstu i grafiki:)Mam nadzieję,że sobie poradzę:P
UsuńJa dodaję wybrany blog do obserwowanych (a tym samym staję się obserwatorem) przez przycisk "dodaj" w kolumnie listy czytelniczej na panelu. Po zalogowaniu link powinien wyglądać tak; http://www.blogger.com/home Na razie tam nie porobili żadnych zmian, w każdym razie nie mam ochoty na google +.
OdpowiedzUsuńJa też tak robię, gdy ktoś nie ma zamieszczonego gadżetu na swoim blogu, ale w sumie niewiele osób chyba z tego korzysta.
UsuńJa do dzisiaj nie wiedziałam, że można inaczej:)
Usuńnie działa mi ten link :(
OdpowiedzUsuńchciałabym sposób drugi ale nie wiem jaki tam mam link wkleic to moje ID 7976599730548888766 obrazek już mam mogłabyś mi pomóc z linkiem ?
OdpowiedzUsuńTwój link będzie taki: http://www.blogger.com/follow-blog.g?blogID=7976599730548888766
UsuńI jego musisz podlinkować pod obrazek.
Dzięki!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że obserwatorzy wrócą, bo wersja z kontem google+ wcale mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za podpowiedź, jak poradzić sobie z problemem, to bardzo cenna informacja :)
Wielkie dzięki za instrukcję :) Nie wierzę, że mi się udało :D
OdpowiedzUsuńLiczę na to, że to awaria. TAKĄ zmianę powinni zapowiedzieć, jeśli była planowana. Swoją drogą, powodzenia z google+, jeśli faktycznie to planowali i chcą nas zmusić do używania ich "następny facebooka" :(
Dokładnie taką samą sytuację miałam jakieś półtora miesiąca temu. Trwało to z tydzień, a potem samo wróciło do normy. Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie. I że to tylko jakaś chwilowa awaria. Zauważyłam też, że na niektórych blogach ( na blogspocie ) zniknęła możliwość dodawania komentarzy. Po prostu nie ma takiej opcji :((
OdpowiedzUsuńu mnie właśnie w miejscu obserwatorów pojwiał się smieszny robot z inf. o błędzie blogera... więc jest nadzieja!
OdpowiedzUsuńMam ogromną nadzieje, ze to tylko chwilowa awaria, bo nie lubię google plus
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś i na wszystko masz radę ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że znalazło się takie wyjście z tej przykrej sytuacji. Bardzo dziękuję za wszystkie wskazówki. Pozwoliłam sobie wykorzystać kod HTML.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo od rana próbowałam ten problem rozwiązać. Mam nadzieję, że to tylko chwilowa niedogodność.:) pozdrawiam ,
OdpowiedzUsuńalbo awaria się skończyła albo mam patent ;P usunęłam dotychczasowy przycisk i drugi raz dodałam nowy - pojawiło się :)
OdpowiedzUsuńAwaria ustąpiła:P
UsuńFaktycznie obserwatorzy wrócili:) A więc to była na szczęście krótka awaria, ale ktoś z Google mógł zamieścić info... Chyba nas mają trochę... gdzieś.
UsuńJa myślę że obsrwatorzy wrócą bo jak wiemy goggle nie dało jeszcze zadnego info. Za to nie chcę was straszyc ale predzej czy później goggle nas zmusi do połączenia bloga z G+ , bankowo . Vlogerzy na Youtube juz mają taki przymus , więc to samo czeka bloggera .
OdpowiedzUsuńI ja się tego spodziewam, ale póki co będę unikać "+". jak mnie do tego zmuszą to się wkurzę bardzo. być może ta dzisiejsza awaria to był test co by było gdyby wyłączyli gadżet:D
UsuńDzięki za ten tekst, pozwoliłam sobie skorzystać z twojej grafiki na moim blogu :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też bardzo dziękuję za pomoc.
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie wykorzystać sposób z linkiem. To jest właśnie to, czego mi było trzeba, bo nie mam ochoty upubliczniać listy obserwatorów, bo kształt gadżetu mi się nie podoba, bo...
Dzięki!
Dziękuję, tymczasowo chociaż tyle, mam nadzieję, że rozwiążą problem ;.;
OdpowiedzUsuń